Hej,
miłego czytania :D JEŚLI PRZECZYTAŁEŚ/AŚ PROLOG ZOSTAW KOMENTARZ! Jeszcze dziś zniosę blokadę obrazkową :)
--------------------------
Hej, jestem Megan Spikes. Mam 15 lat i mieszkam w Doncaster. Przyjaźnię się z Louim Tomlinsonem, Cher Lloyd i Tamarą Brown. Z Lou znamy się od 6 lat, z Cher od 8, a Tamarę znam chyba od przedszkola. W każdym razie - Tam jest moją NAJLEPSZĄ przyjaciółką. Za to Louis i Cher mają niesamowite talenty - oboje świetnie śpiewają. Tylko żadne z nich nie chce się do tego przyznać.
Ja sama mam rude włosy, jestem dość szczupła, ale niewysoka - tylko 165 cm wzrostu. I tak bardzo, jak Louis i Cher potajemnie kochają śpiewać, tak ja 'denszę' balet po nocach. Z tą różnicą, że o ich pasji wie każdy, a oni są święcie przekonani, że nie wie nikt. Ja natomiast utrzymuję moje wygibasy w tajemnicy, mimo że dość dobrze mi to idzie.
Mieszkam najbliżej Lou, bo mieszkamy tuż obok siebie. Tamara mieszka na naszym osiedlu, ale troszkę dalej. Cher mieszka najdalej, po drugiej stronie miasta. Przeprowadziła się tu, do Doncaster, z Malvern wraz z rodzicami, kiedy miała 7 lat. Właśnie wtedy ją poznałam, bo wybrałam się z mamą do parku w jej okolicach. Ona akurat wtedy bawiła się na placu. Po poznaniu się bliżej postanowiłyśmy się zaprzyjaźnić. I jak widać nam się udało! :)
Tamara była zapisana ze mną do przedszkola, poza tym nasze mamy się przyjaźnią, dlatego i my zaczęłyśmy. Wiem, że mogę jej zaufać w każdej kwestii, a ta mnie nie wyśmieje. Kiedyś, kiedy spodobał mi się jakiś chłopak, one wiedziała o tym już po 5 minutach.
Oj, Lou... A to, jak poznałam Lou to długa, na ogół romantyczna historia. Kiedy miałam 9 lat zawsze wspinałam się na moje ulubione drzewo, schowane w cieniu innych, rozłożystych. Pewnego dnia zostawiłam tam karteczkę, żeby dowiedzieć się, czy ktoś inny też tam wchodzi. Napisałam 'hej, jak się masz? :)'. Następnego dnia dostałam odpowiedź - 'dobrze, a ty? xx'. 'W porządku. Czyli nie tylko ja kocham to drzewo? ^.^'. 'Nie, nie tylko ty :**'. 'Dziwne, że jeszcze się nie spotkaliśmy'. 'Mimo, że mieszkamy tuż obok siebie? xoxo'. Wtedy już wiedziałam. LOU! Pobiegłam do jego domu, zapukałam i poprosiłam mamę Louiego, Jay, żeby go przyprowadziła. Gdy wyszedł, rzuciłam mu się na szyję, pociągnęłam za rękę i usiadłam z nim na NASZYM drzewie. Po tym zdarzeniu jesteśmy tylko przyjaciółmi.
I nawet on nie wie, że tańczę.
Więc... Witajcie w moim świecie. W świecie Megan Spikes. W świecie, w którym musisz ukrywać swoją największą pasję ze względu na nieśmiałość.
-------------------------------------
Podobał się prolog? :)
Torii <3
Świetny czekam na następny.;D
OdpowiedzUsuńNie rozumiem tego. Z jedne strony jest niesmiala i wstydzi siepokazac swiatu ze tanczy (chociaz sama wspomniala ze dobrze jej to idzie) a z drugiej strony rzuca sie njeznajomemj facetowi naszyje.
OdpowiedzUsuńKochana, to że ona jest nieśmiała to jedno, a to że przytuliła swojego SĄSIADA to drugie. Bo znała go wcześniej, ale po tych wszystkich listach polubiła go bardziej. Więc moim zdaniem jedno z drugim nie ma związku. Jeśli dla Ciebie to ma ze sobą jakiś związek to wytłumaczę. Tylko zrozum, że ja nie do końca wiem, o co Ci chodziło.
UsuńAha, jeszcze jedno. Po tym powinnaś zrozumieć. 'W świecie, w którym musisz ukrywać swoją największą pasję ze względu na nieśmiałość.' Może źle sformułowałam to zdanie, ale tu chodziło o to, że ona jest nieśmiała, jeśli chodzi o jej pasję ;)
Jak na prolog to bardzo dobrze ;) Podoba mi się, zobaczymy co będzie dalej. ;) Zapraszam do mnie only-one-love-one-life.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPodoba mi się c:
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńFajny ;)
OdpowiedzUsuń