Wysiedliśmy z samolotu w ciszy, którą przerwał brunet dopiero na lotnisku.
- Masz gdzie się zatrzymać?
- Nie, przyjechałam tu z zamiarem zatrzymania się na chwilę w jakimś hotelu.
- Chodź. - złapał mnie za rękę i pociągnął na jakąś uliczkę. Tam stał zaparkowany mały, zielony garbusek.
- Serio? -parsknęłam, jednak chłopak tylko otworzył samochód i siadając na siedzeniu kierowcy, rzucił:
- Nie marudź tylko wsiadaj.
Nie wiedząc, dokąd zamierza mnie zabrać, wykonałam polecenie. Zapięłam pasy, a mój kierowca ruszył.
-------------------------
Aj noł, aj noł, możecie mnie zabić, że nie zdradziłam, z kim Megan leciała i z kim pojechała tym autem. PROBLEM? :33 No, zgadujcie, a ja postaram isę jutro a może nawet trochę dziś to przepisać ;))
Torii xxx
After I originally commented I seem to have clicked the -Notify
OdpowiedzUsuńme when new comments are added- checkbox and now each time a
comment is added I get four emails with the exact same comment.
There has to be a way you can remove me from that service?
Many thanks!
Here is my webpage live roulette ()