- Eh, okej. Czekam na tarasie.
- Którym? - zaśmiałam się i wyszłam z kuchni.
Zgarnęłam hiszpańskie BRAVO ze stolika w salonie i pognałam na taras. Zaczęłam je pilnie przeglądać.
- No nie! - wykrzyknęłam z niedowierzaniem i czytałam dalej.
- ¿Hablas Española?*
- Así, así, compañero!** - uśmiechnęłam się. - Nie wiedziałeś?
- Nie. - nastała trochę krępująca cisza, więc wróciłam do czytania.
- Wiesz, Megan?
- Tak?
- Zadzwoń do Charliego. Pewnie się martwi.
Westchnęłam, jednak wzięłam komórkę i wykonałam telefon. Odebrał po pierwszym sygnale.
----------------------
Na zaspokojenie wampirzego głodu Michaliny :D
Torii xxx
*Mówisz po hiszpańsku?
**Tak, tak, przyjacielu!
No wiesz :D (Michalina z anonima :p)
OdpowiedzUsuńTylko promo to jakby przymaławo, ale oook :D :D :D
OdpowiedzUsuńI think the admin of this site is actually working
OdpowiedzUsuńhard in favor of his website, for the reason that here every information is quality based
information.
My blog post; roulette online